Wizyta w Hiszpanii to tylko pozytywy, w końcu to świetny klimat, wszędobylskie słoneczko, apetyczne jadło oraz generalnie doskonały humor.
Jednak nawet podczas wczasów zdarzają nam się sytuacje łagodnie powiadając frustrujące, wypływające nie z animozji, złego wychowania albo braku manier u jednych czy drugich lecz tylko oraz wyłącznie z różności kulturowych pomiędzy naszymi rodakami a Hiszpanami oraz reguł panujących w obu państwach.
Jeżeli zatem wyruszacie do Hiszpanii jak też pragniecie uniknąć niepotrzebnego napięcia w restauracji, w aptece bądź w kolejce do autokaru, zapoznajcie się z naszym skrótowym przewodnikiem.
Admin: VnGrijl
Podpatrzone na: http://www.flickr.com
Admin: Pavlo Boyko
Podpatrzone na: http://www.flickr.com
Przebywając w Hiszpanii musicie wybrać się na bazar czyli mercadillo bądź rastro, na tym drugim znajdziecie przeważnie antyki, rzeczy używane czy po okazyjnych opłatach. Na targu posmakujecie prawdziwej hiszpańskości, posłuchacie ośmielających do zakupów sprzedawców i do tego na pewno nie wyjdziecie z pustymi dłońmi ponieważ
propozycja jarzyn, owoców jak też owoców morza powala. Na stoiskach na ogół obowiązuje kolejka bądź "se pide a la vez" a wówczas najodpowiedniej poszukiwać kontaktu wzrokowego ze sklepową i oczekiwać aż spyta: "¿Qué te pongo, guapa?"
Aby wkroczyć do autobusu powinniście ustawić się w kolejkę i uwierzcie, korzystniej jest jej przestrzegać. Do autobusu wkracza się przednim wejściem, zaś biletów na autokary miejskie nie nabywa się w kioskach lecz u kierowcy.